Pierwsze oznaki starzenia się skóry zaczynają być widoczne już po 25 roku życia. Jest to naturalny proces, który dotyka każdego bez wyjątku. Co jednak, jeśli nie jesteśmy gotowi(/-we?) na zmarszczki i przebarwienia, a zamiast tego chcemy dłużej cieszyć się gładką, elastyczną i zdrową skórą? Z pomocą przychodzi medycyna estetyczna.

Jak starzeje się nasza skóra?

Starzenie się skóry to złożony proces, przebiegający na kilku poziomach jednocześnie. Wraz z upływem czasu zmniejsza się ilość kolagenu i elastyny w warstwach skóry. Są to dwa białka, odpowiadające za jej jędrność i elastyczność. Im jest ich mniej, tym bardziej skóra staje się zwiotczała i szorstka, a na jej powierzchni zaczynają pojawiać się drobne zmarszczki. Spadek poziomu kwasu hialuronowego przekłada się na mniejsze nawilżenie skóry. Z czasem pogarsza się również mikrokrążenie, przez co komórki są mniej dotlenione i uboższe w niezbędne składniki odżywcze, a to wpływa na wygląd skóry. Naskórek staje się cieńszy, bardziej podatny na różnego rodzaju podrażnienia i uszkodzenia. Jednocześnie spowalniają się procesy regeneracyjne, co utrudnia skórze powrót do wcześniejszego wyglądu. Z biegiem czasu zaburza się również proces pigmentacji ciała, co wiąże się z powstawaniem przebarwień i plam starczych.

Mikrouszkodzenia w medycynie estetycznej

Z efektami starzenia się skóry dobrze radzi sobie medycyna estetyczna. Na tym rynku istnieje obecnie wiele rozwiązań w zakresie redukcji zmarszczek oraz ujędrniania i odmładzania skóry. Kluczem jest stymulacja produkcji elastyny i kolagenu, które w konsekwencji sprawią, że skóra stanie się bardziej napięta, zmarszczki wygładzone, a proces jej starzenia spowolniony. W ofercie medycyny estetycznej istnieje również szereg zabiegów, dających efekt liftingu, które wykorzystują naturalną właściwość skóry do regeneracji. Polegają na kontrolowanym mikrouszkadzaniu warstw skóry, pobudzając ją do zwiększonej produkcji kolagenu i elastyny oraz zintensyfikowania procesów gojenia. Dzięki temu staje się ona bardziej gładka, jędrna i elastyczna.

„Kontrolowane mikrouszkodzenia wykorzystywane są jako metoda stymulacji skóry w różnych rozwiązaniach hi-tech, w medycynie estetycznej. Korzysta z nich laseroterapia, a w ostatnich latach coraz częściej także metody, dotychczas funkcjonujące jako bezinwazyjne, skupione na głębszych warstwach tkanek. Dzięki mikronakłuwaniu zyskują nowe właściwości.” – mówi lekarz dermatolog, Dr n. med. Maciej Krajewski z Kliniki Krajewski.

Radiofrekwencja mikroigłowa zastosowanie

Radiofrekwencja mikroigłowa to metoda pozwalająca dostarczać falę radiową (radiofrekwencję, RF), cenioną za swoje właściwości ujędrniające, do skóry za pomocą igiełek. Regulowana głębokość nakłucia, w różnych technologiach różnie określana, od 0,1 mm do 3,5 mm, jest dopasowywana do potrzeb pacjenta. W ten sposób powstają mikroskopijne kanały, ułatwiające przepływ fali radiowej do głębszych warstw skóry. Takie działanie stymuluje produkcję kolagenu i elastyny, a także przyspiesza regenerację skóry.

Zabieg pozwala na wyrównanie kolorytu skóry, dobrze radzi sobie z wygładzaniem zmarszczek, redukuje blizny oraz inne niedoskonałości. Dzięki jego zastosowaniu skóra staje się jędrniejsza, poprawia się również jej elastyczność i sprężystość, a pory ulegają zmniejszeniu. Ponadto, radiofrekwencja mikroigłowa jest zabiegiem, który nie musi skupiać się wyłącznie na skórze twarzy. Można z powodzeniem stosować go na innych częściach ciała, tym samym redukując wiotką skórę na brzuchu, czy zmniejszając widoczność rozstępów.


Na co zwrócić uwagę wybierając miejsce zabiegu?

Na rynku dostępnych jest wiele technologii, a gabinety prześcigają się w atrakcyjnych cenach za zabiegi. Aby jednak zabieg był jak najbardziej bezpieczny i skuteczny, trzeba zwrócić uwagę na kilka aspektów. Z uwagi na to, że jest to zabieg, w którym naruszana jest struktura skóry, może występować krwawienie – kartridże z igłami muszą być jednorazowe. Dzięki temu nie istnieje ryzyko przeniesienia chorób zakaźnych, a także bakterii. Zabieg powinien być wykonywany w wysoko higienicznych warunkach, a kartridż przy każdym zabiegu, powinien być otwierany w Twojej obecności. Większość radiofrekwencji mikroigłowych na rynku wymaga znieczulenia – odczuwalne nakłucia i temperatura bywają nieprzyjemne, a wręcz bolesne. Dlatego z pomocą przychodzą maści znieczulające. Warto jednak dopytać specjalistę ponieważ możliwe jest wykonanie zabiegu komfortowo, bez konieczności używania znieczulenia – istnieją technologie, które minimalizują dyskomfort.

„Nowe warianty zabiegowe i technologiczne radiofrekwencji mikroigłowej pozwalają precyzyjnie dostarczyć energię do tkanki. Dzięki temu nie jest nagrzewany cały obszar wokół igieł, a skóra odczuwa to jako mniej bolesne, a czasem całkowicie bezbolesne. Mniej straumatyzowana skóra, to także znacznie skrócony okres rekonwalescencji. Większość pacjentów jest w stanie wrócić do normalnej aktywności natychmiast po zabiegu.” – dodaje Dr n. med. Maciej Krajewski z Kliniki Krajewski.

RF mikroigłowa wskazania

Zastosowanie radiofrekwencji mikroigłowej jest wszechstronne. To zabieg, który polecany jest skórom z widoczną utratą jędrności, o ziemistym, poszarzałym kolorycie, po to aby napiąć skórę i poprawić jej rozświetlenie. Znajdzie zastosowanie również u osób, które chcą zapobiegać starzeniu się skóry, mają zarysowane zmarszczki, borykają się z drobnymi przebarwieniami. RF mikroigłowa to także metoda redukcji blizn, rozstępów, a przy zabiegach na ciało może zmniejszać widoczność cellulitu. W obecnych czasach medycyna estetyczna oferuje różnego rodzaju zabiegi poprawiające wygląd skóry. Podczas konsultacji lekarz dobiera ten najbardziej odpowiedni dla danego pacjenta. Z tego względu warto korzystać z gabinetów, zapewniających wysoką jakoś usług i posiadających w swojej ofercie rozwiązania technologiczne renomowanych producentów.

TYLKO DLA PROFESJONALISTÓW! 

Jeśli jesteś profesjonalistą i radiofrekwencja mikroigłowa to technologia, którą chciałbyś mieć w swoim gabinecie lub klinice medycyny estetycznej – koniecznie dowiedz się więcej TUTAJ!