Ciało przyszłej mamy zmienia się każdego dnia. Jedną z nich może być niestety pojawienie się cellulitu, nawet u kobiet, które wcześniej go nie miały. Walcząc z problemem tzw. „skórki pomarańczowej”, panie podczas ciąży stosują różnego typu kremy i balsamy. Co, jednak kiedy nie przynoszą one oczekiwanych rezultatów? Jedną z opcji umożliwiających redukcję celluitu po urodzeniu dziecka jest technologia radiofrekwencji. Na czym ona polega?

Cellulit to zmiany na ciele, najczęściej powstałe w okolicach ud. To problem większości kobiet na świecie, niezależnie od wieku czy modelu sylwetki. Często spotyka on przyszłe mamy, które już w okresie ciąży mogą dojrzeć pierwsze niedoskonałości na skórze. Dzieje się tak z powodu zmian hormonalnych w organizmie, które z większym lub mniejszym skutkiem odczuwa każda mama. Czy cellulit po urodzeniu dziecka samoistnie zanika? Zdarzają się takie przypadki, jednak większość mam musi radzić sobie z nim na własną rękę.

Jak powstaje cellulit?

Cellulit pojawia się na obszarach ciała ze zwiększoną ilością tkanki tłuszczowej. Najczęściej spotykamy go na udach, brzuchu i pośladkach, ale i widoczny jest na przedramionach, piersiach czy kolanach. Mówi się, że skóra wygląda wtedy na pofalową, podobną do skórki pomarańczy, stąd jego zamienna nazwa.

W trakcie ciąży dochodzi do wielu zmian w ciele kobiety. Jedną z nich jest naturalne podwyższenie poziomu estrogenów, co właśnie wpływa na rozrost i nierównomierne odkładanie się komórek tłuszczowych, które widzimy później na skórze w postaci grudek. Wpływ na pojawienie się cellulitu ma również dieta oraz aktywność fizyczna. Dlatego ważnym jest, aby przyszłe mamy nie zapominały o codziennych ćwiczeniach i zdrowym odżywianiu się!

Zobacz zdjęcie:

Ciąża, brzuch, rozstępy, cellulit
Shutterstock

Technologia radiofrekwencji – sposób na cellulit

Podczas ciąży i okresu karmienia piersią warto stosować kremy i balsamy, aby ujędrnić ciało. Na rynku dostępnych jest wiele produktów kosmetycznych, które mogą pomóc zachować gładką skórę, jednak nie jest powiedziane, że zadziałają w 100 procentach. Po ciąży i po okresie zakończenia karmienia piersią, jedną z metod do walki z cellulitem są zabiegi z użyciem technologii radiofrekwencji. Fale radiowe pozwalają na redukcję nadmiaru tkanki tłuszczowej i cellulitu oraz ujędrnianie luźnej i wiotkiej skóry.

Technologia fali radiowej przenika głęboko w głąb skóry, wywołując efekt termiczny – włókna kurczą się, a następnie napinają. Działa na różnych częstotliwościach: 0.8MHz, 1.7MHz, 2.45MHz, które mogą być stosowane oddzielnie lub łącznie. Każda z częstotliwości działa na innych głębokościach skóry, czego efektem jest właśnie m.in. spłycanie zmarszczek, zagęszczanie skóry czy redukcja cellulitu.

Osoby decydujące się na zabiegi z użyciem technologii fali radiowej muszą odbyć kilka sesji. Zmiany na ciele mogą być widoczne już po pierwszej sesji, jednak zalecane jest odbycie wszystkich zabiegów. O ich liczbie decyduje osoba przeprowadzająca zabieg, która na podstawie dokładnej analizy skóry może ocenić ich ilość.

Zobacz także: Sposób na pozbycie się blizn potrądzikowych? Laser erbowo-szklany może pomóc w problemie

Przeciwwskazania do zastosowania technologii radiofrekwencji

Zabiegi z użyciem technologii fali radiowej nie są przeznaczone dla wszystkich. Nie wolno ich stosować u kobiet w ciąży oraz tych karmiących piersią. Wśród przeciwwskazań można wymienić jeszcze m.in. stałe implanty w wyznaczonym obszarze leczenia, miejsca na ciele pokryte tatuażem lub makijażem permanentnym, wszczepione urządzenia elektroniczne takie jak np. rozrusznik serca czy defibrylator, czy aktywne choroby skóry w obszarze leczenia.

Przed przystąpieniem do zabiegu o przeciwwskazaniach należy poinformować osobę przeprowadzającą zabieg. Wykonywanie zabiegów z użyciem fal radiowych jest możliwe przez cały rok, dlatego lepiej zrezygnować z danego terminu, kiedy nie jesteśmy dyspozycyjni i umówić się na kolejny. Zabiegi z użyciem technologii radiofrekwencji nie są uznawane za bolesne, jednak każda osoba może odczuwać jej użycie w inny sposób.